28:15
Chłodno, trochę pochmurno.
Rano, leżąc w łóżku obdzwoniłem trochę ludzi, żeby zaktualizować moją sytuację.
Wierny druh w końcu szuka nowej pracy, bo w starej już mu ciało siada, a człowiek, na którego zawsze mogłem liczyć, jedzie niedługo za granicę.
Higiena, potem szkoła. Zrobiłem sporo w dość krótkim czasie. Jestem zadowolony z siebie.
Potem czyściec.
Piękna kompozytorka nadal zdrowieje i wspiera mnie w moich przedsięwzięciach. Stara się, żebym zachowywał równowagę, a ja wysyłam jej różne zdjęcia (najczęściej moje).
W mieście był też dziś średni robak, ale balował z koleżkami i nie zobaczyliśmy się.
Statystyki: +14/27
Oddychanie 7/10
Sen 7/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 7/10
Ruch 4/10
Decyzje 6/10
Sowa
27.09.2025