14:33 Zmęczenie wywołane krótkim snem w nocy. Zrobiłem dziś trochę rzeczy. Porządek w dokumentach, trochę sprzątania, duże pranie. Dzień gorący, okno otwarte na oścież. Pokój ma okno na południe. Duszno. Rowerem do karalucha, powrót z plecakiem pełnym produktów. Dziwne bułki + pomidor + ser pleśniowy + rzodkiewka. Prawie taka pizza na zimno. Wieczorem pewnie będzie na ciepło, bo mam zamiar zajechać w odwiedziny i zrobić razem z nimi. Wyciągnąłem trochę (4?) kleszczy z Piksela. Nie wiem czemu tak tego nie lubi. Jest to pierwsze zwierzę, któremu przeszkadza usuwanie kleszczy. Mam trochę wyrzutów sumienia, kiedy zabijam te pajęczaki. Też chcą żyć. Wczoraj wieczorem pojawiła mi się dziwna reakcja pomiędzy palcem środkowym a serdecznym lewej dłoni. Tam, gdzie jest ta błona łącząca palce. Reakcja występuje też na części przedramienia. Miejsca te stały się bardzo wrażliwe. Lekki dotyk lub otarcie wywołują ból. Uszkodziłem sobie jakiś nerw? Skórę? Bakterie/wirusy/grzyby przejmują nade mną kontrolę? Pewnie nie poznam odpowiedzi na te pytania. Póki co czekam i obserwuję. Jest chyba lepiej, ale nie minęła jeszcze doba. Zaraz poobiednia drzemka. 18:04 Lewa ręka, miejsca są jeszcze nadwrażliwe, ale mniej. Prawie normalnie. Rower, Piksel, odwiedziny. 00:14 Kanapki i zaraz spać. Pewnie jeszcze zmarnuję trochę czasu przed komputerem. Dzień udany. Oddychanie 7/10 Sen 6/10 - kolejna noc za mało, po południu drzemka, jest lepiej Nawodnienie 7/10 Odżywienie 6/10 Ruch 5/10 - nadal przemęczenie Sowa 27.05.2024
powrót