Pisane następnego dnia.
Nie pamiętam co się wczoraj wydarzyło, gdyż zapomniałem.
Nie wyspałem się, wykonałem swoje obowiązki, zagrałem w słowoku i poszedłem spać.
Przyjechał braciszek ze swoją nową żoną i się cieszy. Odnoszę wrażenie, że ta żona spodziewała się czegoś trochę innego, ale dla bezpieczeństwa utzymuję dystans i nie wdaję się w dyskusje.
Oddychanie 7/10
Sen 4/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 6/10
Ruch 5/10
Decyzje 3/10
Sowa
26.01.2025