11:12 Trochę pochmurno i chłodno. Obudziłem się po ~4 godzinach snu. Remonty w mieszkaniu bezpośrednio pode mną nadal trwają. Trochę mnie to martwi, bo sobotni wieczór jest dość ważnym dniem, jeśli chodzi o pokera. Wiele osób przychodzi się rozerwać, zarówno mentalnie jak i finansowo, a ja nie jestem w stanie zapewnić im tej rozrywki, nie będąc wypoczętym. 28:26 Spokojny dzień i spokojna gra. Dobre decyzje. Zrobiłem sobie dwie przerwy na ćwiczenia, żeby trochę rozruszać ciało. Niedaleko pokerowni jest siłownia z rurek, gdzie lubię pójść, poćwiczyć i porozmawiać z kompozytorką≥ W czyśćcu był też wspólnik, ale nie szło mu zbyt dobrze. Raczej nie zachodzi tam wygrywać, a poczuć dreszczyk. Około 3:30 postanowiliśmy wracać. Powiedziałem, że stawiam kurs powrotny. Chciałem zamówić taksówkę, ale on zamówił taksówkę. Nie chciałem dodatkowego kursu, ale on zamówił dodatkowy kurs. Chciałem jechać pewną trasą, ale on ustawił tak, że zaczęliśmy jechać inną. W końcu wziąłem od niego telefon i zacząłem ustawiać wszystko we właściwej kolejności. Pokierowałem też taksówkarza, żeby zawrócił i trasa była bardziej optymalna. W trakcie tych czynności wspólnik zaczął coś mówić i pouczać jak to miało i powinno być. Była to już czwarte przekroczenie mojej granicy, więc na chwilę oderwałem się, spojrzałem na niego i szepnąłem tylko "Nie wkurwiaj mnie". Kiedy już ustawiłem trasę, wyjaśniłem mu te trzy rzeczy, które zupełnie zignorował, a na które ja się milcząco zgodziłem. Był to mój błąd, ale uczę się na błędach. Potem we trójkę, razem z taksówkarzem, rozmawialiśmy o tym jak działa/nie działa aplikacja, jakie są problemy itp. Na koniec, kiedy już zostałem sam na sam z kierowcą i jechaliśmy pod mój adres, pogadałem o tym jak wygląda jego sytuacja. Kiedy usłyszałem o tym ile zarabia tygodniowo i jakie są jego koszta, dałem mu parę wskazówek, żeby mógł trochę zwiększyć swoje zyski. Statystyki pokerowe +20/23 Oddychanie 8/10 Sen 7/10 Nawodnienie 8/10 Odżywienie 9/10 Ruch 7/10 Decyzje 8/10 Sowa 23.08.2025
powrót