Pisane następnego dnia
Średnio. Trochę słońca, trochę wiatru.
Po południu było spotkanie. Niedobre słowa i próby manipulacji.
Wyciągnęło to ze mnie prawie całą energię. Przez resztę dnia nie zrobiłem zupełnie nic.
Wpadłem w jakąś pułapkę mentalną.
Siedziałem, leżałem, myślałem. Nawet komputera nie miałem ochoty włączyć.
Spotkanie powinno się zakończyć zaraz po rozpoczęciu.
Strata czasu.
Oddychanie 6/10
Sen 7/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 5/10
Ruch 6/10
Decyzje 1/10
Sowa
23.08.2024