25:43 Umiarkowanie. Rano szkoła i drugi egzamin. Poszło mi nieźle, tym razem 60%. Sposób egzaminowania jest sprytny, bo np. pierwsze zadanie jest bardzo podobne do tego z poprzedniego egzaminu, ale dodano parę słów. Rozwiązanie i sposób podejścia jest kompletnie inny niż poprzdnio. Ludzie znowu wychodzili zaraz po rozpoczęciu, bo nie byli w stanie wyłapać zmian. Po egzaminie jeszcze porobiłem trochę zadań i pojeździłem taksówką. Piękna kompozytorka dała mi prezent - książkę z matematycznymi ciekawostkami, zagadkami i innymi takimi. Jestem zadowolony z prezentu. A wierny druh i kompan zapomniał po raz pierwszy od paru lat zadzwonić. Będę musiał zadzwonić w przyszłości i go ochrzanić. W sumie to nawet ja sam zapomniałem o gofrze, bo tyle było ciekawych rzeczy. Osoba, która jest pośrednikiem pomiędzy mną a właścicielami mieszkania, oczywiście uznała, że jeśli chcę znaleźć sobie nowy pokój to ona kaucję zatrzyma. Dane słowo niewiele znaczy w tym przypadku. Ech, skoro tak bardzo chce trzymać się litery prawa, to chyba dokładnie obejrzę mieszkanie i zainteresuję się prawem budowlanym, elektrycznym i kanalizacyjnym. Oddychanie 8/10 Sen 8/10 Nawodnienie 8/10 Odżywienie 8/10 Ruch 4/10 Decyzje 6/10 Sowa 23.04.2025
powrót