"Czas to pieniądz" - mówi przysłowie.
Kiedyś myślałem, że znaczy to, że czas powinien być zamieniony na pieniądze.
Dziś myślę:
Czas TO pieniądz.
Wszystko - każda rzecz, każda czynność, doświadczenie - kosztuje czas.
Chcesz zarobić pieniądze?
Zapłać swoim czasem.
Chcesz wydać pieniądze?
Zapłać swoim czasem.
Poczytać książkę?
Wypić piwo?
Spotkać się z kimś?
Iść na spacer?
Mieć rodzinę?
Nauczyć się jak zrobić statek kosmiczny?
Iść na terapię?
Pograć w grę?
Płać!
Nawet odpoczynek kosztuje.
Wiele rzeczy trzeba opłacić podwójnie, nawet potrójnie.
Weźmy za przykład tradycyjną polską rozrywkę - alkohol.
Najpierw płacisz za pieniądze na alkohol.
Potem płacisz za picie ze znajomymi lub samotnie. Zazwyczaj jest to najprzyjemniejszy wydatek.
Potem zdarza się, że płacisz za konsekwencje.
Wszystko kosztuje twój czas.
Interesujące jest to, że pieniądze można wydać i zarobić, jest to transakcja dwustronna.
W teorii można utracić i uzyskać wszystkie dobra materialne na świecie.
Z wydawaniem czasu jest trochę inaczej.
Raz wydane życie jest nie do odzyskania.
Tu pojawiło się moje pytanie:
Skoro ktoś wydaje czas, to czy ktoś inny go zarabia?
Ku swojemu zaskoczeniu odkryłem, że w pewnym sensie tak.
Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce, przed tobą kilkaset osób.
Prędkość to 1 osoba na minutę.
Ktoś omija/wpycha się na początek.
Wszyscy ludzie z tyłu utracili wspólnie kilkaset minut (ale to tylko minuta na osobę, więc nikt się nie stresuje).
Nieuczciwa osoba zyskała kilkaset minut.
Prawie jak w polityce.
Inny przykład:
Jeśli zarabiam 100zł na godzinę, zatrudnię 3 osoby po 30 zł na godzinę.
Pracując 1 godzinę będę w stanie wykonać pracę 3 godzinną.
Napisanie tego kosztowało mnie kilkadziesiąt minut pisania i wiele więcej myślenia.
Przeczytanie tego kosztowało cię parę minut.
Jeśli dzięku temu zaoszczędzisz chociaż chwilę, miło mi. : )
"You hack people, I hack time" - Whiterose, Mr Robot
Sowa
Styczeń 2024