17:16 Chłodno. Wstałem z łóżka po około 13 godzinach. Kilka razy się budziłem, ale zaraz zasypiałem. Kiedy już nie chciało mi się spać i spojrzałem na zegarek, sam się zdziwiłem. Sen 10/10 tego dnia. Mam sporo energii i ochoty na wszystko. Zjadłem płatki kukurydziane. Lekkie drapanie w gardle. Nie wiem czy jakaś choroba, czy po prostu brak świeżego powietrza. Spacer z psem, drapanie zelżało. Po spacerze znów się nasiliło, więc chyba coś w powietrzu wewnątrz budynku. Trzeba na to uważać, bo lokatorzy potrafią podkładać do pieca i zadymić kilka pięter korytarza. Mop nadal nie jest naprawiony. Sytuacja wygląda tak - nikt nie chce dobrze naprawić mopa. Trzeba tu podkreślić słowo "dobrze". Mop jest naprawiany na odwal. Wystarczająco, żeby było można powiedzieć "No, zrobione", ale nie na tyle, żeby przetrwał dłuższą pracę. Potem psuje się jeszcze raz i jeszcze bardziej. I tak w kółko co kilka tygodni. Kiedyś pomogłem ich ojcu przy naprawie, ale kiedy zobaczyłem jak użył moich narzędzi i jak "naprawił", uznałem, że nie wolno pożyczać mu rzeczy i w ogóle liczyć na to, że wykona rzetelnie jakąś pracę. Solidniejsza naprawa wymagała użycia dotatkowych dwóch wkrętów i poświęcenia minuty pracy. Trochę go za to ochrzaniłem, zrobiłem dobrze i trzymał dość długo. Tym razem zobaczyłem, że końcówka kija zaczyna się już rozkładać. Ktoś uznał, że dobre miejsce dla drewnianego mopa to podwórko. Ech... Oddychanie 7/10 Sen 10/10 Nawodnienie 8/10 Odżywienie 8/10 Ruch 5/10 Decyzje 5/10 Sowa 22.01.2025
powrót