27:23 Zimno. Zdrowie ok. Spacer, koty, zakupy. Nowe ubrania są wygodne, ale dziwnie się w nich czuję. Odprowadzanie temperatury jest jakieś dziwne, ciało jest chyba nieprzyzwyczajone do czegoś takiego. Matematyka. Znowu zbliżam się do granic zrozumienia. Moje ciało trochę ucieka od przyswajania nowych, abstrakcyjnych informacji. Placki ziemniaczane na obiad, zupa dyniowo-imbirową ze śmietaną na kolację. Za mało się nawodniłem. Oddychanie 8/10 Sen 8/10 Nawodnienie 6/10 Odżywienie 8/10 Ruch 5/10 Decyzje 5/10 Sowa 20.11.2024
powrót