28:22
Wieczorem wyszedłem powłóczyć się po mieście, bo dawno się nie włóczyłem.
Chłopaki grały w karty, zaszedłem się przywitać, bo nie było mnie tam od andrzejek.
Poszedłem do sklepu, pogadałemz piękną kompozytorką w trakcie drogi.
Kiedy wracałem, spotkałem zadowoloną znajomą wracającą z sekty, zaprosiła na herbatę, bo mąż i córka jeszcze nie spali, a lubimy wspólnie posiedzieć i pogadać.
Potem zajrzałem jeszcze na chwilę do karcianego towarzystwa i odprowadziłem jednego z graczy do domu.
Kiedy wróciłem pod dom w którym mieszkam, dymiło się na podwórku. Ktoś wcześniej palił ognisko i go nie zagasił jak trzeba. Nadal nie rozumiem czemu ludzie palą ognisko ~10 m od domu.
"Zostawię otwarte okno zanim pójdę się włóczyć, to będę miał fajne, świeże powietrze do spania" - taki miałem plan.
Plan jednak się nie udał i w pokoju śmierdzi dymem. I mam podrażnione gardło.
Wrrrrr.
Oddychanie 5/10
Sen 7/10
Nawodnienie 6/10
Odżywienie 7/10
Ruch 7/10
Sowa
19.07.2024