27:14
Nie wiem jaki dzień. Prawie nie wychodziłem z pokoju.
Obudziłem sie lekko chory, złapałem coś od współlokatorów. Ból głowy i mięśni, luźny stolec.
Byłem na to przygotowany, więc napiłem się mleka z miodem i czosnkiem, zjadłem ryż z marchewką i pietruszką i nie robiłem nic szczególengo przez większość dnia. Pod wieczór czułem się już prawie dobrze. Nocą poszedłem na spacer z psem i poćwiczyłem. Bardzo lekko przeszedłem tę chorobę. Dobrze zadbałem o ciało, mogło by być trochę więcej ruchu.
Oddychanie 8/10
Sen 8/10
Nawodnienie 8/10
Odżywienie 7/10
Ruch 6/10
Decyzje 6/10
Sowa
17.10.2024