15:59
Nie wiem jaka pogoda, bo jeszcze nie wychodziłem.
Obudziłem się niewyspany, pomyślałem trochę i coś nie dawało mi spokoju.
Napisałem wczoraj ciekawostkę o tym, jak na chińskie spotkanie przyszło kilka tysięcy kobiet i ani jednego faceta.
Nie jest to typowe zachowanie ludzkie. Nawet, kiedy mężczyzn byłoby mało, proporcja powinna być zupełnie inna. Może jakieś 10-1, może nawet 100-1.
1000-0 niezbyt pasuje do rzeczywistości.
Poszukałem trochę więcej informacji na ten temat i nie mogłem znaleźć. Czy to z powodu braku znajomości chińskiego, czy może z powodu algorytmów - nie wiem.
W skrócie: chyba nabrałem się na jakiegoś fake newsa.
Pomyślałem też o walce starego mistrza bokserskiego. O ile sam człowiek jest interesujący, to walka już tak średnio. Gdybym miał określić jej wartość, to 15 minut pracy przeciętnego człowieka wydaje mi się uczciwe.
Mam kilkoro znajomych. Byłych katolików.
Po jakimś czasie ktoś im wytłumaczył, że katolicy kłamią, oni to przyjęli do siebie i przestali być katolikami.
Zaczęli być protestantami.
Niektórzy z nich zauważyli, że protestanci też kłamią. Poszli więc do innej grupy protestantów.
Jeden odszedł i z tej trzeciej grupy i szuka sobie już czwartej.
Chociaż sam nie należę nigdzie, boję się, że ze mną może stać się coś podobnego. Zastąpię jedno kłamstwo innym, wygodniejszym.
Wieczorne włóczenie się i rozmowy na różne tematy. Głowa trochę mnie boli od niewyspania.
Oddychanie 8/10
Sen 5/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 8/10
Ruch 5/10
Decyzje 3/10
Sowa
16.11.2024