22:53
Ciepło, pod wieczór deszcz.
Rano zadzwonił kierownik hotelu w japońskim stylu. Umówiliśmy się jutro przed południem na rozmowę i może znowu będę zrelaksowanym nocnym recepcjonistą.
Kupiłem nowe buty. Dobre do długich spacerów i przewiewne.
Kolejny bar mleczny odwiedzony. Kiedyś już w nim byłem i o tym zapomniałem. Wypadł najgorzej na tle pozostałych. Brudne szyby mi nie przeszkadzały, ale brak tego co jest w menu już trochę tak. Zjadłem, ale pozostał jakiś niedosyt.
Wieczorem rozmawiałem z robakami. Najstarszy postanowił zrobić sklep internetowy i pokazał na jakim etapie jest jego praca.
Oddychanie 8/10
Sen 8/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 8/10
Ruch 5/10
Decyzje 5/10
Sowa
16.06.2025