24:34
Chłodno i trochę słonecznie.
Spałem długo, obudziło mnie pukanie. Sola chciała coś porobić. Dzień nauczyciela i dzieciaki nie poszły do szkoły.
Napiłem się wody z imbirem, cytryną i miodem. Podzieliłem się z chętnymi. Było dużo hałasu i chaosu, więc dość szybko wróciłem do siebie.
Wieczorem robiłem jedzenie, ale dzieciaki nadal miały dużo energii, więc też się dość czybko schowałem.
Spacer z psem, trochę ćwiczeń, dostałem na noc trochę gotowanych ziemniaków.
Oddychanie 8/10
Sen 8/10
Nawodnienie 8/10
Odżywienie 7/10
Ruch 5/10
Decyzje 3/10
Sowa
14.10.2024