20.20 Kolejny ciepły dzień. Przez cały dzień podjadałem lody bakaliowe i zjadłem jakieś 0.7 litra. Rozmawiałem z sektowym braciszkiem. Rozmowy z nim są dość długie i oferują inną perspektywę. Tym razem było podobnie. Pod wieczór rozmawiałem też z właścicielem stancji. Rozmowa przebiegła w miarę dobrze, teraz czekam na rozwój wydarzeń. Do czyśćca nie idę. Po pierwsze, bo trzeba czasem odpocząć, a po drugie bo jutro od rana mam masę zajęć. Dokumenty, ubezpieczenie, szkoła, a na koniec praca. Jescze nie ma 21, a ja już chcę spać. Statystyki: +8/21 Oddychanie 8/10 Sen 7/10 Nawodnienie 7/10 Odżywienie 7/10 Ruch 5/10 Decyzje 6/10 Sowa 21.09.2025
powrót