Pisane następnego dnia.
Chłodno, chmury, wiatr, trochę deszczu.
Pobudka, kąpiel, szkoła, taxi.
Gdzieś pomiędzy tym wszystkim jedzenie, picie i trochę rozmów.
Dni mijają szybko.
W szkole poznałem człowieka, który jest bardzo podobny do mojego sąsiada/kumpla z dzieciństwa.
Poćwiczyłem też jogę, bo były dostępne zajęcia.
Wieczorem znów za mało pracowałem. Głowa zaczęła mnie boleć pod wieczór. Chyba zaniedbałem odżywienie.
Oddychanie 7/10
Sen 6/10
Nawodnienie 8/10
Odżywienie 4/10
Ruch 8/10
Decyzje 6/10
Sowa
14.04.2025