Pisane dzień później Chłodno. Głowa bolała i sen niekompletny. Źle się czułem. W pokoju rozgardiasz. Pudła, części, kable, instrukcje i wszystko leży na wszystkim. Cały dzień robiłem komputer. Nadal jest nieposkładany, ale już prawie czysty. Jedyne rzeczy pozostałe w obudowie to płyta główna i przyciski + cienkie przewody z przodu. Poza tym grafika, zasilacz, dyski, kable i reszta zostały wyciągnięte, rozkręcone i wyczyszczone. Dokładne wyczyszczenie wentylatorów z kurzu zajęło mi większość czasu. W domu pusto, mam spokój. Tylko jedna babuszka była i trochę mnie nękała, ale pomogłem i się uspokoiła. Wieczorem włóczyłem się po lesie w nadziei na poprawę bólu głowy, ale niewiele to dało. Potem do karalucha po nocne zakupy i sen. Oddychanie 8/10 Sen 6/10 Nawodnienie 6/10 Odżywienie 6/10 Ruch 7/10 Decyzje 8/10 Sowa 13.08.2024
powrót