22:23 Chłodny i wietrzny dzień. Zjadłem gofra razem z bliskimi znajomymi z jednej z sekt. Pomogłem im wymienić pobitą szybę w szafce. Kiedy żona zachęca męża, rzeczy idą sprawnie. Oboje są w porządku, ale żona bardziej zwraca uwagę na pewnwe sprawy. Mąż na szczęście nie stawia aż tak dużego oporu i wspólna praca dobrze im wychodzi. Mąż z kolei wprowadza równowagę w postaci "to nieważne, nie warto się tym przejmować". Ważne przy odpoczynku i spokoju w życiu. Dopóki oboje się słuchają nawzajem - jest dobrze. Zaprowadziłem rower do naprawy, bo ktoś chyba trochę nie uważał przy pracy i koło skrzywił. Zrzucił coś na niego, czy stanął - nie wiem. Oczywiście nikt się nie przyznaje. Przyjemny człowiek spomiędzy garaży wziął rower, pieniądze i teraz czekam na telefon, kiedy go już naprawi. Ukraiński tata ukarał dziecko. Chyba było to nieuniknione, bo zauważyłem, że w przeciągu kilku tygodni dziecko stawało się coraz wredniejsze. Ciekawi mnie czy kara odniesie zamierzony skutek, czy odwrotny. Postawa oraz spojrzenie tego dziecka sugeruje, że jest bardzo krnąbrne i nie zwracające uwagi na innych. Jeśli nie pojmie pewnych spraw, będzie się uczyć jak robić źle, ale unikać konsekwencji. Dziś jadłem jogurt zmieszany z miodem. Jogurt ma mniej białka niż płatki owsiane, a jednak jest bardziej biały. Znowu zostałem oszukany. Oddychanie 8/10 Sen 8/10 Nawodnienie 7/10 Odżywienie 7/10 Ruch 7/10 Sowa 12.06.2024
powrót