Pisane kolejnego dnia
Warunki ok. Trochę gorąco.
Zamontowałem moskitierę w oknie. Podczas tej czynności widziałem skaczącego pająka, który wyszedł za okno. Martwiło mnie trochę, że może nie będzie miał co jeść. Dobrze, że zdążył wyjść.
Wierny kompan został pozbawiony schronienia na kilka godzin. Wieczór panieński zorganizowano u niego w domu. Kobieta (kobiety?) uznały, że obecność mężczyzny będzie im przeszkadzać, więc pogoniły go. Powłóczyliśmy się po mieście.
Na wieczornym spacerze z psem nabrałem sporej ochoty na ćwiczenie. Trochę wysiłku, trochę rozciągania, spociłem się. Poprawiło mi to samopoczucie.
Oddychanie 8/10
Sen 8/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 7/10
Ruch 9/10
Decyzje 6/10
Sowa
09.08.2024