23:05 Boli mnie prawy bark. Zbyt mocno rzucałem piłkę i kijki do aportowania, chyba coś naciągnąłem. Masaż pomaga. W trakcie rozmowy pewien bliski mi człowiek mówił o planach. O otwieraniu firmy, o dotacjach unijnych i tak dalej. O milionach i miliardach. Nie chciałem go sprowadzać na ziemię, bo sam lubię snuć marzenia, często nierealne. Powiedziałem, że mam nadzieję, że mu się uda i życzyłem powodzenia. Kiedy to usłyszał, posmutniał. Zobaczył sam siebie i swoje możliwości. Zobaczył rzeczywistość. Powiedział, że nie widzi już tego planu. Że może to będzie plan na następne życie. Pocieszyłem go mówiąc, że może niech zaplanuje coś na swoje obecne możliwości. Coś małego. U mnie też wyobraźnia fruwa wysoko. Oczy natomiast patrzą pod nogi, żeby się nie przewrócić kolejny raz. Oddychanie 7/10 Sen 8/10 Nawodnienie 8/10 Odżywienie 7/10 Ruch 4/10 - tylko trochę rozciągania, za mało Sowa 09.06.2024
powrót