12:32
Miała miejsce rozmowa, której nie rozumiem.
I ponownie pojawiło się we mnie pytanie: czy to ja jestem szaleńcem, czy ludzie naokoło?
Czas i doświadczenie wskazuje, że ludzie, jednak znów nie jestem pewien.
17:58
Wczoraj byłem na spacerze z psem. Zaszedłem do karalucha, jak często robię podczas spacerów, aby kupić smakołyki.
Kiedy wracałem, zobaczyłem kobietę idącą równoległym chodnikiem kilkanaście metrów obok.
Chodniki się krzyżowały, ona skręciła w moją stronę i się minęliśmy.
Szła szybko, miała trochę rozczochrane włosy, około 50 lat. Kiedy ją mijałem, zobaczyłem w jej oczach strach, natłok myśli i coś jeszcze. Może jakaś choroba psychiczna, lub niedawna tragedia? Przypomina mi się dziś ta osoba.
Dużo myślę. Myśli nie są dobre. Są dziwne, zagmatwane i pełne pułapek. Łatwo mogę wpaść w spiralę, która się sama napędza. Ashtavakra gita i diamentowa sutra na ratunek.
22:49
Myśli znów spokojne, nieporozumienia wyjaśnione. Rozważam jak wiele zawdzięczam szybkiemu odzyskiwaniu równowagi. Co by się stało, gdyby kierował mną gniew lub żal? Co by się stało, gdybym kierował się urażoną dumą?
Przeszłość pokazuje, że nic dobrego.
"Kiedy zmienisz siebie, zmieni się cały świat."
Dziś dzień siódemek, chociaż sen na 8.
Oddychanie 7/10
Sen 7/10
Nawodnienie 7/10
Odżywienie 7/10
Ruch 7/10
Sowa
07.07.2024