25:15
Odwilż. Trochę słońca.
Nadal choruję na gardło.
Na śniadanie usmażyłem 3 sadzone jajka. Mam ochotę na jajka.
Obiad + kolacja to zupa bardzo warzywna.
Weczorem spacer i małe zakupy.
Długie rozmowy z kompozytorką, bo ona też choruje.
Ostatnio opisywałem jej sposób w jaki podejmuję decyzje podczas klikania w wykresy - mała chciwość i duża chciwość.
Duża chciwość to pragnienie posiadania jeszcze więcej. Duża chciwość zawsze ma za mało i zawsze chce więcej. Kiedy można zarobić 100, a zarobi się tylko 60, duża chciwość widzi to jako stratę 40.
Mała chciwość to strach przed stratą tego, co się już ma. To całkowita niechęć do czynności, które mogą naruszyć obecne posiadanie. Jakakolwiek strata jest nie do przyjęcia, a odzyskanie tego, co się miało jest sprawą priorytetową.
Klikając w giełdowe wykresy staram się wypośrodkować te dwa elementy.
Chcieć więcej, ale nie nieskończenie wiele. Unikać strat, ale nie za wszelką cenę.
Kompozytorka zauważyła, że też ma tę cechę, a dla mnie stało się jasnych bardzo wiele spraw związanych z jej zachowaniem oraz zachowaniem innych ludzi.
Sola wieczorem pytała gdzie i kiedy wyjeżdżam i co będę tam robił. Martwi się tym, że niedługo już mnie nie będzie w pobliżu i w sumie nie wiadomo czy się jeszcze kiedyś zobaczymy.
Pocieszyłem ją trochę i powiedziałem, że może się do mnie odezwać kiedy tylko zechce i bardzo się z tego ucieszę, a jak będę gdzieś w pobliżu to postaram się ją odwiedzić.
Kompozytorka mi powiedziała, że źle zapisałem link do politycznej strony, więc się poprawiam.
Strona sprawdzająca kłamstwa polityków nazywa się demagog.pl, a nie demiurg.
Oddychanie 5/10
Sen 7/10
Nawodnienie 8/10
Odżywienie 7/10
Ruch 4/10
Decyzje 4/10
Sowa
05.03.2025