07:51 Słoneczny poranek, trochę chłodno. Śniły mi się nieprzyjemne głupoty. Jedzenie późną porą ciast i ziemniaków nie wpływa dobrze na mój sen. Rano zrobiłem sobie imbirowo-malinową herbatę i zjadłem jeszcze trochę ziemniaków. Z ciasta urodzinowego już zrezygnowałem. Dowiedziałem się też, że dziś są urodziny starszego brata, więc spytałem co chciałby smaczengo zjeść. Nie wiedział, ale w sumie to lubi pizzę. Wczoraj kupiłem kilka smacznych pizz, które czekają w lodówce. Zastanawiam się czy to z tego powodu powiedział o pizzy, czy z obawy przed mówieniem czego naprawdę chce. 22:43 Pizze zjedzone. Krnąbrna siostra była dziś bardziej krnąbrna niż zwykle i testowała moje reakcje. Skończyło się oczywiście tym, że powiedziałem co zrobię, dotrzymałem danego słowa, a ona poszła obrażona do siebie. Poza tym poczytałem jej o muminkach i poczęstowałem smacznym jedzeniem. Lubi, kiedy ktoś czyta na głos te historie, ale trudno ją nakłonić do czytania samodzielnie. Nie byłem na spacerze z psem i wpędza mnie to w poczucie winy. Oddychanie 8/10 Sen 8/10 Nawodnienie 8/10 Odżywienie 8/10 Ruch 4/10 Decyzje 5/10 Sowa 02.10.2024
powrót